Nikt się żołnierzem nie rodzi Choć niejeden żołnierzem umiera Wczoraj jeszcze zwykły przechodzień Jutro kwiaty na grób bohatera...
Panno wojenko, bardzo to nieładnie Róże czerwone dawać jak popadnie Hej, panno wojenko, czemu na mundurze Chętnie przypinasz purpurowe róże!
Często na wojnie przychodzi Młode życie położyć w ofierze Choć żołnierzem nikt się nie rodzi To niejeden umiera żołnierzem...
Oj, panno wojenko, co żeś za dziewczyna! Róże czerwone chłopcom swym przypinasz Hej, panno wojenko, rzuć czerwone kwiaty Zacznij rozdawać lilie i bławaty
Солдатом никто не родится, но много кто умер солдатом. И вроде обычные лица – средь павших героев ребята.
Эй, пани Война, да разве так пристало – алые розы дарить кому попало? Эй, пани Война, к чему тебе это – метить мундиры багряным цветом (пурпурными розами)?
А завтра, быть может, случится жизнь молодую отдать нам... Солдатом никто не родится, зато умирает солдатом.
Эй, пани Война, ну что ты за девчонка! Алые розы – наши похоронки. Эй, пани Война, брось ты это дело, подари ребятам ты ромашек белых (лилии и голубые шелка)...