Mrok, jak kosmaty pies.
czas rozpalić piec.
Posmutniało w ogrodzie i nagle postarzało się.
Autobus twój szedł.
Wiem jest już późno.
Wróć w lampy ciepły krąg.
Do szafy płaszcz.
Jabłkami pachnie dom.
skończ ten swój niezwykły wiersz.
Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.
Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony szal.
a miałeś zerwać.
Zbyt mało ciebie mam.
to wszystko.
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 2