Mazurowie mili gdzieście się popili?
W Warce na gorzałce, w Czersku na złem piwsku,
Jechali przez pole złamali dwie kole.
Mazowiecki kaftan zgoninami natkan,
Co się Mazur ruszy z kaftana się kruszy,
Więc wąsy odyma, rohatynę trzyma.
Mazurowie naszy po jaglanej kaszy,
Słone wąsy mają piwem je zmywają.
Skoro se popiją wnet chłopa zabiją,
Szarszan zardzewiały z poszew opadały.
Chociaż w piasku brodzą, lecz ostrożnie chodzą.
Znaj, Polaku, pany - śmiałe Mazowszany:
Gotowi do boju w zwadzie i w pokoju,
A nie wiele mierząc, śmiejąc się uderzą.
Jar еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 3