Choćbym groszem nie śmierdział i głodem przymierał, Będę walczył z systemem, to moja jest idea. Choćbym spać miał na bruku i tonął bym w nałogach, Będę walczył z systemem, to do wolności droga!
Choćbym był wyszydzany i miłość mnie zdradziła, Będę walczył z systemem, bo w walce moja siła. Choćbym sam tylko został i wrogów miał wielu, Będę walczył z systemem i dążył do celu!
Będę walczył z systemem, bo system mnie dobija, Ogranicza moją wolność i myśli zabija. Będę walczył z systemem, bo system mnie dobija, Ogranicza moją wolność i myśli zabija.
Choćbym głos szybko stracił i słuch miał uszkodzony, Będę walczył z systemem, to mój wybór świadomy. Choćbym lat miał czterdzieści, a może nawet więcej, Będę walczył z systemem, aż po grobową deskę!
Będę walczył z systemem, bo system mnie dobija, Ogranicza moją wolność i myśli zabija. Będę walczył z systemem, bo system mnie dobija, Ogranicza moją wolność i myśli zabija.
Choćbym groszem nie śmierdział i głodem przymierał Będę walczył z systemem, to moja jest idea. Choćbym spać miał na bruku i tonął bym w nałogach, Będę walczył z systemem, to do wolności droga!
Będę walczył z systemem, bo system mnie dobija, Ogranicza moją wolność i myśli zabija. Będę walczył z systemem, bo system mnie dobija, Ogranicza moją wolność i myśli zabija.