Pasterzem moim jest Bóg i nie brak mi niczego. (Wspaniały Ojciec. Mój Pan, mój Bóg, mój Tata) Spokojny strumyka szym, zielone łąki wkoło. (Nie będę szperać w śmietnikach tego świata) Pasterzem moim jest Pan, On leczy duszę moją. (Wspaniały Ojciec. Mój Pan, mój Bóg, mój Tata) Sprawiedliwością jest Sam, prowadzi prostą drogą. (Nie będę szperać w śmietnikach tego świata)
Choćbym nawet szedł- doliną ciemną Nie przestraszę się- bo będziesz ze mną. Choćbym nawet szedł- doliną ciemną Nie przestraszę się, nie przestraszę się.
Pasterzem moim jest Bóg, naznacza moje czoło. (Wspaniały Ojciec. Mój Pan, mój Bóg, mój Tata) Zastawia przede mną stół, na oczach moich wrogów. (Nie będę szperać w śmietnikach tego świata) Pasterzem moim jest Pan, mój kielich się przelewa. (Wspaniały Ojciec. Mój Pan, mój Bóg, mój Tata) I wiem, że na długi czas zamieszkam w domu Jego. (Nie będę szperać w śmietnikach tego świata)
/ Choćbym nawet szedł- doliną ciemną Nie przestraszę się- bo będziesz ze mną. Choćbym nawet szedł- doliną ciemną Nie przestraszę się, nie przestraszę się. /x2
Jesteś dobry, jesteś dobry! Twoja łaska się nie kończy! Jesteś dobry, jesteś dobry! Twoja łaska się nie kończy! Jesteś dobry, jesteś dobry! Twoja łaska się nie kończy! Jesteś dobry, jesteś dobry! Twoja łaska się nie kończy! Jesteś dobry, jesteś dobry! Twoja łaska się nie kończy!