Chcemy, by tu wyrósł fioł na przód marsz, chcemy szoł chcemy cudów, co wylecą z szafki po pracowitym całym dniu chcemy najprawdziwszy cud chcemy ściągać barchanowe majty
Piękna jesteś tak, że szok chcę być piękny jak Jude Law chcemy z nieba kolorowe bańki chcemy, by pieniądze straciły w końcu sens dzieci nasze uprawiały czary
Ściągać spodnie, ściągać majty ściągać buty, ściągać rajty by życie miało jakiś sens nie chcemy się bez sensu snuć niech coś wreszcie zwali z nóg chcemy w kosmos lecieć jak Gagarin