Ref.: Uwaga: mamy do czynienia z nową chorobą o nazwie parchinson [ohoho] Zapowiada się epidemia na skalę szeroką, jak stąd do Kingston [ohoho, bwoy!] Gdy jedziemy w gości 3oda robi [yhyhyhy] Kiedy coś ci się podoba - robisz [yhyhyhy] Świnie, chamy, parchy, lochy, damy [yhyhyhy] Śpiewamy, a miasta, wiochy z nami [yhyhyhy] Wschód, zachód, północ, południe [yhyhyhy] Nie marudź, a rób głośno i dumnie [yhyhyhy] Na weselu, bibie, stypie, sam, w tłumie [yhyhyhy] Na szczycie, w samochodzie, łóżku, trumnie [yhyhyhy]
Bu: Do tych wszystkich, co myślą, że to żadne śmichy-chichy Z pozostałymi robię właśnie yhyhyhy Na międzymiastowy kastet Tychy, Tychy Choć śmieję się rubasznie, to bez kichy i pychy Te miny, dyni, to na nasze kpiny wymysł Nie dziwi wynik, jak pejzaże rymy i my Czy przejebane bity i w tym, jak gdyby nity Jak bonie dydy, to nie zwidy milczy krytyk
Metrowy: Niektórzy sądzą pewnie, że to jest wiek przykry Ale i tak zawsze słyszą [yhyhyhy] U nos na imprezach robią tak nawet dziewczyny Tylko, że one dodają do tego jeszcze [ene] Rozkminy nie szukaj, bo tu piłka krótka My po prostu lubimy gnój - tylko, że w kubkach Więc rób tak [yhyhyhy], rób tak [ene] To znak rozpoznawczy 3ody, którym rozpierdolimy Rymy już pędzą szybciej niż fury w collinie synek Zrobimy parchastyczną zadymę, wjeżdżamy na rynek W tej dziedzinie magazynek pomysłów mamy pełen Jadą świnie, 3oda kru - kryć się! To już się dzieje!
GrubSon: Ref.: Uwaga: mamy do czynienia z nową chorobą o nazwie parchinson [ohoho] Zapowiada się epidemia na skalę szeroką, jak stąd do Kingston [ohoho, bwoy!] Gdy jedziemy w gości 3oda robi [yhyhyhy] Kiedy coś ci się podoba - robisz [yhyhyhy] Świnie, chamy, parchy, lochy, damy [yhyhyhy] Śpiewamy, a miasta, wiochy z nami [yhyhyhy] Wschód, zachód, północ, południe [yhyhyhy] Nie marudź, a rób głośno i dumnie [yhyhyhy] Na weselu, bibie, stypie, sam, w tłumie [yhyhyhy] Na szczycie, w samochodzie, łóżku, trumnie [yhyhyhy]
GrubSon: Ce pasa, Amigo, w dłoni kiełbasa i piwo Walimy do basa to gibko Gonimy po lasach na dziko i to Babo, chłopie syćko to wygląda tak Ekipa ta poryta przybiła do koryta Wpierdoliła do syta; pyta, gdzie ta popita Ziomek miał i popitał, ale wała to cipa Wsiadaj na mojego Moplika, dorwiemy tego typa Jak fika, to pofika, raczej pokuśtyka [pow! pow!] Pada strzał, 3oda nie śpi, a czuwa Do ryja będzie brał ten, co chce nas oszukać Parchem być jest mi dane i to porządnie Grzdyl za grzdylem niczym lokalne moczymordy Zapamiętaj do końca życia ten parchaty styl Poznasz, że to my kiedy usłyszysz [yhyhyhy] Zapamiętaj do końca życia ten parchaty styl
N`AgAna: Gdy jedziemy w gości 3oda robi [yhyhyhy] Kiedy coś ci się podoba - robisz [yhyhyhy] Świnie, chamy, parchy, lochy, damy [yhyhyhy] Ściągamy pończochy i śpiewamy [yhyhyhy]
GrubSon: O tak! Śpiewaj z nami tą piosenkę czym prędzej Wiem, że będziesz na pewno z tego rad [Z tego rad] Parchów pojawia się tutaj coraz więcej Coraz częściej pada liryczny grad Witamy, to my - 3oda Kru Entertainment Same parchy, te ryje już znasz [Już znasz] Wkładamy w to wszystko całe nasze serce Widać, bo ci