W dłoniach skrywasz sztylet Ostrze krwią zbrukane Nie wroga lecz bogów i ziemi twej
Oto Imperium upada Zgładzone przez synów swych strach Krew Europy przelana Z żył wycieka do cna
Z nędzy swego ducha Z miernoty swego istnienia Męczeństwa wzniosłeś pomnik Symbol upodlenia
To dla nas czas by pójść zemsty drogą Zbyt długo dusiliśmy w sobie gniew Własną ręką zniszczyłeś swą najlepszą część Własnym słowem pozwoliłeś zarazę wnieśćw swój dom
Za późno już na litość przed trwogą Jak za dawnych dni zapłonie chrześcijański chlew
W ciele twym sztylet Gdzie padłeś tam zgnij Dzień twego sądu - Triumf świętej krwi
Imperium się odradza Na sztandarach Słońca znak Krew Europy od nowa Prowadzi zwycięstwa szlak