Czarne chmury nad nami Iskrzą błyskawicami Pora skończyć tę miłość Nie ma czego ratować Nie ma czego żałować Było i się skończyło Nic mnie teraz nie trzyma Zbyt nerwowy jest klimat Sto wymówek i sporów Dosyć mam Twojej złości I toksycznej zazdrości Dość samotnych wieczorów
Biorę urlop od Ciebie Chcę być jak w niebie Więc żegnaj, kochanie Biorę wolne i znikam Drzwi cicho zamykam Nie czekaj już na mnie Biorę urlop od Ciebie Chcę być jak w niebie Więc żegnaj, kochanie Nie pisz, nie dzwoń, nie szukaj Do drzwi moich nie pukaj To rozstanie
Uciec chcę jak najdalej Nie myśleć już wcale Że cudowna tak byłaś Niech zabliźnią się rany Niech pójdzie w nie pamięć Wszystko czym mnie raniłaś Uciec chcę jak najprędzej Nie widzieć Cię więcej Pora skończyć tę miłość Nie ma czego ratować Nie ma czego żałować Było i się skończyło
Biorę urlop od Ciebie Chcę być jak w niebie Więc żegnaj, kochanie Biorę wolne i znikam Drzwi cicho zamykam Nie czekaj już na mnie Biorę urlop od Ciebie Chcę być jak w niebie Więc żegnaj, kochanie Nie pisz, nie dzwoń, nie szukaj Do drzwi moich nie pukaj To rozstanie
Taken from http://lyricstranslate.com/uk/akcent-poland-bior%C4%99-urlop-od-ciebie-lyrics.html#ixzz3fbh02oKx