On: Nie cofnę czasu już i nie zmienię też niczego, A słowo ''przepraszam'', nie znaczy dziś zupełnie nic I chociaż żałuje, nie wracam już do tego co było Jest przeszłością, więc proszę wybacz mi.
Ona: Wciąż widzę jak dotykasz jej ust Ona się uśmiecha, zakrywa twarz...
Zawsze będziesz w moich snach, Lecz nie będę nigdy Twoja. Tylko proszę nie mów mi, Że to wina była moja. Zawsze będziesz w moich snach, Lecz nie będę nigdy z Tobą. Dla nas skończył się już czas, Więc odchodzę x2
On: I nawet gdy codziennie przynosił bym tysiące róż I klęczał u Twych stóp, nie cofnę nigdy czasu już. I nawet jeśli powiem, że to nic nie znaczylo Nie spojrzysz mi już w oczy, czy kiedyś mi wybaczysz.
Ona: Wciąż widzę jak dotykasz jej ust Gdy zamykam oczy całujesz ją.
Zawsze będziesz w moich snach, Lecz nie będę nigdy Twoja. Tylko proszę nie mów mi, Że to wina była moja. Zawsze będziesz w moich snach, Lecz nie będę nigdy z Tobą. Dla nas skończył się już czas, Więc odchodzę Więc odchodzę stąd! (Dam da ra ri raj) Uuu... (Dam da ra ri raj) x2
On: Minuta za minutą, godzina za godziną. Mój świat runął na zawsze, a Twoje łzy przeminą. Lecz jeśli mi wybaczysz, możemy jeszcze być rodziną Możemy jeszcze być rodziną,
Ona: Wciąż widzę jak dotykasz jej ust Ona się uśmiecha, zakrywa twarz
Zawsze będziesz w moich snach, Lecz nie będę nigdy Twoja. Tylko proszę nie mów mi, Że to wina była moja. Zawsze będziesz w moich snach, Lecz nie będę nigdy z Tobą. Dla nas skończył się już czas, Więc odchodzę x2 Dam da ra ri raj x3