Gdy byłem małym dzieckiem, Po moim mieście, jeździły czołgi Kolejki stały, pod sklepami A w nich ludzie, bardzo głodni Telewizja pokazywała, przemówienia generała Władza, strzelała w fabrykach, kopalniach, stoczniach, na ulicach!
Czerwone skurwysyny, znowu chcą dojść do władzy! Czerwone skurwysyny, nie głosuj nigdy na nich! Czerwone skurwysyny, zdrajcy naszego kraju! Czerwone skurwysyny, patriotów dziś udają!
Patrioci, walczący o wolność znają waszej władzy smak Wprowadziliście obce czołgi, na ulice naszych miast To nie dzięki wam, nad naszym białym orłem, jest korona Śmierć czerwonej demokracji, niechaj jak najprędzej kona!
Czerwone skurwysyny, znowu chcą dojść do władzy! Czerwone skurwysyny, nie głosuj nigdy na nich! Czerwone skurwysyny, zdrajcy naszego kraju! Czerwone skurwysyny, patriotów dziś udają!
Gdy byłem małym dzieckiem, Po moim mieście, jeździły czołgi Kolejki stały pod sklepami A w nich ludzie, bardzo głodni Telewizja pokazywała, przemówienia generała Władza, strzelała w fabrykach, kopalniach, stoczniach, na ulicach!
Czerwone skurwysyny, znowu chcą dojść do władzy! Czerwone skurwysyny, nie głosuj nigdy na nich! Czerwone skurwysyny, zdrajcy naszego kraju! Czerwone skurwysyny, patriotów dziś udają!