(Piłat) Kim jest ten marny człek Co czeka tam w przedsionku? Kim jest mizerak ten?
(Dowódca straży) Jakiś Jezus, Żydowski król!
(Piłat) Więc to jest ten słynny Jezus Przyznać muszę, żem się niezupełnie tak Domyślał Go. Nędzarz, co się słania tu, Ten nędzarz to żydowski król.
(Jezus) Tyś rzekł!
(Piłat) Co to ma znaczyć „Tyś rzekł”, Bo to nie odpowiedź. Masz dziś kłopotów sto Ładny król - nie ma co. Nie to nie do wiary wprost Gadaj coś, płacz i proś Zdumiewasz mnie, biedaku mój. Skoroś z Galilei rodem Stań Ty raczej przed Herodem Wyrok niech da ziomek Twój.