Ile spała nie wie nikt kolejne wiosny omijały ją Tyle nocy, tyle dni nie było jej dla świata
Odkąd rzucił na nią czar zapomniała kim naprawdę jest Dzisiaj budzi się a ja śpiewam jej
Ref: Płacz, płacz... Niech popłyną strumieniami Twoje łzy Płacz, płacz... za te wszystkie noce, za te wszystkie dni Płacz, płacz... w słonym deszczu umyj oczy z resztek snu Już dobrze jest, dobrze już...
Teraz sama dziwi się jak tak mogła przespać życia pół Co takiego było w nim że nic nie chciała więcej?
Trzy sukienki, kilka zdjęć - to wszystko, co dziś ma z miłości tej Oto budzi się a ja śpiewam jej