Wieczorem o Tobie myślę
Wieczorem z Tobą rozmawiam
Otwieram całą szybę
I patrzę, patrzę gdzieś w dal.
Za mgłą, za morzem, za ciszą
Jaśnieją oczy radosne
I słyszę naszą rozmowę
I tęsknię i tęsknię by znów
Zobaczyć, zobaczyć Cię w Gdańsku
Albo pojechać do Ciebie
I w białą noc Leningradzką
Na przełaj przez miasto iść
Na palcach wyczuć Twe palce
Mieć w oczach światła i gwiazdy
Słuchać i słuchać jak płynie ten biały walc
Biały walc naszych miast
Gołębie niosą przesłania
Do innych przyjaznych ludzi
I słychać znaną melodię
Ten biały walc naszych miast
I jadą pociągi przyjaźni
Do różnych miejsc w naszych krajach
I wiozą radosną młodość
Jak marzeń stubarwny kwiat
Zobaczę niebawem Cię w Gdańsku
Potem przyjadę do Ciebie
By w białą noc Leningradzką
Na przełaj przez miasto iść
Zaprosisz mnie znowu do walca
Aż wszyscy wokół przystaną
A białe gołębie nad nami odmienią nam
Zmienią nam cały świat
Anna German еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1