Nie jestem taka jak myślisz, nie jestem taka jak inne. Nie jestem jaką mnie widzisz pomimo twarzy niewinnej. Natury sentymentalnej, nie, nie mam ani lirycznej. Gdy trzeba pięścią w stół walnę, gdy trzeba zagram na cytrze.
La, la, la, la...
Nie jestem taka jak myślisz, choć lubię kwiaty i stroje. Gdy trzeba w biedy największe, za tobą pójdę jak stoję. Ech... życie z tobą to western lecz kocham ten wieczny wiraż. Jak lubię placek z agrestem i mocne sztuki Szekspira.
Na, na, na, na...
Nie jestem taka jak myślisz, lecz taką jaką chcesz znać mnie. Spokojna kiedy chcesz ciszy, wesoła kiedy chcesz śmiać się.
Nie jestem taka jak myślisz, choć ani zła ani święta, dlatego pewnie kochany, na zawsze mnie zapamiętasz.