Jesienne kwiaty szron pobielił
i wiatr zabrał liście brzóz,
a noc zasnęła w tej pościeli,
którą jej przyniósł pierwszy mróz.
Stanęła północ oniemiała,
ruszył korowód białych pni,
gdy w twoich oczach się przejrzałam
i z tobą już witałam świt.
Kto wymyślił naszą miłość?
Kto ją w środku nocy wyśnił?
Czy to wszystko się zdarzyło?
Czy tak było rzeczywiście?
Kto wymyślił to jezioro
i tej nocy czarny żagiel?
Kto bezsenną, białą korą
okrył w lesie brzozy nagie,
kto?
Komu lato się przyśniło
i tych drzew zawrotny tanie?
Kto wymyślił naszą miłość?
Kto wymyślił to kochanie?
Kto, kto, kto?
Kto, kto, kto?
Kto wymyślił to jezioro
i tej nocy czarny żagiel?
Kto bezsenną, białą korą
okrył w lesie brzozy nagie,
kto?
Komu lato się przyśniło
i tych drzew zawrotny tanie?
Kto wymyślił naszą miłość?
Kto wymyślił to kochanie?
Kto, kto, kto?
Kto, kto, kto?
Anna Jantar еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 2