Niczym żywioły dwa zdrada i miłość, Gdy jeden się rozpala drugi gaśnie. I niby pewność masz, masz też wątpliwość, Jedno istnieje obok drugie właśnie.
To nie jest tak, że mój świat czarno-biały, Bo pełno w nim szarości od cieni, Lecz kontrasty w nim grają, jak prawda i fałsz. Wyraźna różnica czerni i bieli.