[x2] To ta wojna, którą musimy wygrać Jesteśmy jak z jasnego nieba grom To ta wojna, którą musimy wygrać Słowa to nasza broń, broń
Bo system nas niszczy, co druga dzielnica piszczy Marzenia i wena dogasają dziś pośród zgliszczy To blitzkrieg, odpowiedź to ruch samoistny Za to, że chcieli wziąć se nasze isty Ja formuję myśli, formuję ich pododdział Wyruszam na parlament a mic płonie jak pochodnia
Tak z sekund na minuty, a z nich na godziny co dnia Za minimum socjalne, a maksimum zbędnych rozpraw Postaw na szali tych co nas okłamali Tych co porozkradali, resztki czego tu nie było Postaw wraz z nimi tych, których nam zabrali Żyjących ulicami i wiedzących co to miłość To sterty papierów i tony ambicji Przeciw rządom, ich poglądom i którejkolwiek z koalicji Przeciw błędnym zasadom i zakłamanej policji Wypowiadam wojnę, tym, którzy chcieli nas zniszczyć
[x2] To ta wojna, którą musimy wygrać Jesteśmy jak z jasnego nieba grom To ta wojna, którą musimy wygrać Słowa to nasza broń, broń
Życie jest walką, życie jest grą Wilku WDZ uderza jak z nieba grom Odbezpieczam swoją najgroźniejsza broń THC uderza w skroń, zbieram plon Wojna wciąż trwa, ziom, wybierz stronę Babilon płonie, czas odebrać koronę Bestia na tronie, krwią splamione dłonie Tarczą mą Bóg, mój początek i koniec
Miejska partyzantka, sępów ulicy Front, Hemp armii krok, wyzwolony głos Kolejny cios, uniwersalny żołnierz PPP człowiek, umysł to pistolet A słowa to naboje, rewolucyjny projekt Zaciśnij pięść, likwiduj paranoje Walka ta jest grą o swoje Wszystko co mam dają mi te boje Elo, elo, elo
[x2] To ta wojna, którą musimy wygrać Jesteśmy jak z jasnego nieba grom To ta wojna, którą musimy wygrać Słowa to nasza broń, broń [tylko tekstyhh.pl] Twórcy systemu, jeden przed drugim Cisną nam ten sam kit (ten sam kit) Że wszystko pięknie, że będzie lepiej A jest ten sam syf (ten sam syf) Opowiadają, że są szanse, możliwości Że idziemy w przód (że idziemy w przód) A tak naprawdę z każdego ich słowa Bije siarki smród (ten sam smród)
Getta jęczą, ale wrzą pod założonym jarzmem Opowiada się *****ły wyciszając sprawy ważne Nie wśród polityków bohaterów ma podwórko Każdy poza prawem, bo ten prawy okazał się błaznem Tak to już jest, prawda jest tylko jedna Nie owijaj w bawełnę, przejdź prosto do sedna Pamiętaj fakt to fakt, a brednia to brednia Jedna jest racja, tak jak miłość jest jedna
[x2] To ta wojna, którą musimy wygrać Jesteśmy jak z jasnego nieba grom To ta wojna, którą musimy wygrać Słowa to nasza broń, broń