Zostaw jej ten prześwietlony film nim pierwsze się pojawią cienie wyjdź Niech twoja twarz ma tylko smak i nigdy żadna z barw nie przypomina cię róż żadnych ust i żadnych włosów rdza banalny zbyt błękitnych oczu blask Nie zdradzi rąk twych, tylko wyjdź po prostu zanim świt rozdzieli czerń i biel
Noc Nikt nie miał piękniej szarych oczu, pocałunków, rąk
Smukłych się świec o złotych sercach strzeż, jasnowidztw i zbyt nagłych olśnień. Tęcz mozaiki niech zbawiają tam, gdzie nie ma żadnych szans na szanse, szans na sens Zostaw jej więc ten prześwietlony film Nie będzie zdjęć, pamiątek bladych zbyt zostanie kłamstw milutki szept, cudownie szary dźwięk noc tylko zostaw jej