pamiętam wszystkie chwile, kiedyś bratem mi był wspominam dobre dni, nie zapominam złych Twoją pomocną dłoń, gdy świat mi wrogiem był nie myślałem, że doczekam takich dni że na czyjąś komendę będziesz biegł co sił zostawiłeś swój rozum w szponach jakichś złych zostawiłeś te lata - zakopałeś je... choć wiedziałeś, że ja nigdy bym nie zdradził Cię...
ile w tym jeszcze jest wiary Twej otwórz oczy i... obudź się!
oto kolejny raz tragedię pisał los i mój następny krok podpowie serca głos i proszę nie martw się czy radę sobie dam zostaniesz jedną z ran co pozostawia ślad ...nie ma rozlewu krwi, nie płacze cały świat jest za to nowy ktoś, co go nazywasz: brat a gdy za jakiś czas na nim przekonasz się zapłaczesz, ale wtedy już nie będzie mnie