Slavic Hip-Hop | Хип-Хоп от славян | http://vk.com/slavichiphop Agresja.zakupy | Магазин | http://vk.com/agresja Группа магазина | http://vk.com/agresja.zakupy
Niby ten sam człowiek, lecz inny wyraz twarzy, na tym samym szlaku, a los się ciągle warzy, pełen zdumienia przez wszystkie te lata jak czas z obcej osoby robi brata a przyjaźń tak krucha jak ten stary chleb tysiące potknięć i miliony gleb a tamte wpadki teraz bez znaczenia teraz nowe cele, teraz nowe pragnienia a w lustrze już inna, inna osoba tą postać zmieniła nie jedna przeszkoda i rany pokrywały się, czyny się ze słowami, 22 lata z tymi zasadami poza honorem nie mam nic innego to kolejny krok w przód rapu śląskiego i choć Ostry zawsze będą na mnie mówić nie ma co się okłamywać, nie ma co się łudzić to już nie to samo co podstawowa szkoła czy technikum, średnia, czasu cofnąć się nie zdoła inne zachowanie po zdobytym doświadczeniu tak jak każdy inny tekst w tym samym pomieszczeniu tak szybko to minęło że nie zdążyłem się obrócić i czasami chciałbym do tych czasów wrócić ( do tych czasów wrócić)
Na przestrzeni lat, całkiem inny ty, nie powrócą już te wypłakane łzy, Z każdym rokiem lepiej znasz samego siebie a lustro nie oszczędza, 100% w nim ciebie To co nie zabija wciąż wzmacnia nas A to co nas czeka pokaże czas...
Zaperdalają dni i mijają lata Wśród swoich ksywa Mara nie jeden ma za brata Z mojej bańki vice versa podstawą to potwierdza daje nam pod serca swoich nie przekręca Gdy z czystym sumieniem przed lustrem staje i pamięcią sięgam przed oczami zdarzeń księga lepsze, gorsze chwile się pamięta Jaka będzie puenta kiedyś czas pokaże na czym wyjdę konkret, a na czym się sparzę z życia faktów się nie wymaże tak jak kiedyś dzisiaj nadal marzę mam marzenia trochę inne, lecz jakoś mniej dziecinne do wielu spraw przywykłem choć lekko nie poszło gdy codzienne sprawy skutecznie marzenia koszą bo trzeba brać ten kocioł, z bratem polać gorzą i pamięcią sięgnąć, niby tacy sami a zmian pełno kilka przyjaźni zwiędło, chu... trafił, kilka numerów telefonów, kilka adresów domów tez poszło w niepamięć, to człowiek a nie życie tworzy zamęt BEZIMIENNI AMEN
Na przestrzeni lat, całkiem inny ty, nie powrócą już te wypłakane łzy, Z każdym rokiem lepiej znasz samego siebie a lustro nie oszczędza, 100% w nim ciebie To co nie zabija wciąż wzmacnia nas A to co nas czeka pokaże czas...
W głębokiej puszczy ja sam jeden Zaczajony chłopak musiał być za siebie pewien Robił to co los dał, choć nie było można i tak twarz groźna wciąż obserwowała jak w lustrze odbiciu szybko się zmieniała to jest moment jak człowiek się zmienia Zarobiony przez lata teraz patrzy po kieszeniach to kolejny temat na następnej stronie kiedyś było ciężko teraz sam się już obronie widzę-patrzę, patrzę-widzę, nie kłamie, swoje odbicie w lustrze zmienia wygląd w niepamięć rozwijam się z wiekiem, jestem tym samym człowiekiem tylko więcej problemów i więcej przekleństw na to co jest, na to co było coś szczeg