Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Poszukuję swych rozwiązań, Poszukuję swoich dróg, Czasem jestem królem życia, Czasem upadam na bruk, tak już jest, Każda sytuacja to test, A czy zdasz go, to Twój interes, Każdy za siebie w grę swoją gra, Ustawia sobie pionki i kostką rzuca, Tak sam decyduje, czy jest przeciw czy za, To oczywisty fakt, ale gdy chcesz to powiedzieć Nie wiesz jak.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Całymi dniami myslę o tym jak żyć, Całymi dniami myslę czy mieć, czy być, tak Całymi dniami myslę dokąd mam pójść Pod własny adres ślę setki próśb, Kiedy ktoś mówi ja zamieniam się w słuch, Wciąż obmyślam każdy następny ruch, I tylko jedną rzecz dzisiaj wiem, że nic nie wiem i to nie zmienia się.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Ale staram się podążać drogą swą, Nie ważne czy ta droga biegnie z prądem, czy pod prąd, I choćby miała doprowadzić mnie daleko stąd, Ja wiem ile nauki mi przynosi każdy błąd, Im większe zakręty tym doświadczeń zbieram więcej, Im więcej doświadczeń tym lepsze zajmuję miejsce, Zawsze słucham tego, co mi podpowiada serce, Tak ono wie lepiej, ono zawsze jest mądrzejsze.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.
Nie pytaj mnie jaki jestem naprawdę, Jaki naprawdę jestem, nie wiem nawet sam, I tak dzień za dniem, ja zastanawiam się, Dokąd życie jeszcze zaprowadzi mnie.