Niedokończony sen pod powiekami przesuwa dzień Za dniem kolejny splot wypadków, spotkań, podniebny lot Szeptem rozumu poskładałam nas
Ja wiem i czuję, miłością wyrysuję Myśli kształt Usta rozchylone, słowami nakarmione Ciałem jestem ja
Tu obok mnie pulsuje dzień Nie ma Cię tu, to tylko sen Tu obok nas pulsuje czas Gubimy sens, złap, jeśli chcesz
Tu obok mnie pulsuje dzień Nie ma Cię tu, to tylko sen Tu obok nas pulsuje czas Gubimy sens, złap, jeśli chcesz
Ty zatańcz ze mną już tak, jakby jutra nie było, nie mów nic Na palcach wspinam się i złapać Twoje spojrzenie chcę Oka mrugnięciem posklejałam nas
Ja wiem i czuję, miłością wyrysuję Myśli kształt Usta rozchylone, słowami nakarmione Ciałem jestem ja Oddechem połączeni, wydechem zniewoleni Szmer i szum krwi Siebie nie nazywamy, Dotykiem ustalamy Rytm i czas
Jesteś ze mną tu do bezczasu końca Ja upadam znów, Ty mówisz mi „powstań” Jesteś ze mną tu do bezczasu końca Ja upadam znów, Ty mówisz mi „powstań”
Ja wiem i czuję, miłością wyrysuję Myśli kształt Usta rozchylone, słowami nakarmione Ciałem jestem ja Oddechem połączeni, wydechem zniewoleni Szmer i szum krwi Siebie nie nazywamy, Dotykiem ustalamy Rytm i czas