dyskusje, praca, terminy, codzienność brak podniecenia, lęku coś sprawia, że nie potrafię się kontrolować lekarze, pigułki, alkohol, praca nie pomagają rozkład lustro, patrzę na swoją twarz wniosek, mikstura ciała i krwi, tkanki nerwowej i kości, mieści nie pasujących do siebie ludzi marzenia o bliskości, czułości, wspólnocie, wyrzeczeniu się siebie, o wszystkim co żywe z drugiej strony gwałt, sprośność, strach i śmierć marzenia były zbyt piękne i za karę życie daje w kość w najmniej spodziewanym momencie orgazm z nosem głęboko w gównie