- Sting! Jak tam Twój głos? Sting! Sting! Możesz śpiewać? To dawaj, jedziemy.
Już noc, nie zmienisz nic... Tu musisz pić, nie musisz ćpać No pij, zrób choć łyk Lubię z Tobą chlać Stare przysłowie mówi Że przed libacją dobrze coś zjeść - Może kebaba z majonezem Bo inaczej porzygasz się!
Wóda to śmierć, ale szkoda ją wyrzucić! Ze flaszki dwie musimy zostawić. Ja tu chcę pić! Pijmy wódę z kofeiną! (Hę?!) Tylko ją przez chleb przepuszczę. Ja dziś nie usnę.
- A jak tam twoja wątroba zapita? - Ach, mnie to męczy, weź się nie pytaj. Tylko wino mogę pić. - A ja znów nie zasznurowałem butów! - Weź zawiąż je! Bo po pijaku się wyjebiesz!
Wóda to śmierć, ale szkoda ją wyrzucić! Ze flaszki dwie musimy zostawić. Ja tu chcę pić! Pijmy wódę z heroiną! (Z czym?!) Tylko ją przez chleb przepuszczę. Ja dziś nie usnę.
- A może zamiast pić, pójdziemy zwiedzić Wawel? - Na Wawel nie! - Bo? - Bo u Was zjebał się smok! Koło Was Małysz śpi, Znów pobił rekord skoczni I strasznie się upodlił. Oj była tu biba! Mówię Ci, że umiem ugościć!
Wóda to śmierć, Chyba pora ją wyrzucić! Gdy zbyt dużo jej, Łatwo się wygłupić - Ta! Ja tu chcę pić! Pijmy wódę z kokainą! - Nie no, bez jaj! - Super fajnie jest... - Eee... nie, ja dziękuję. - No, choć usta nawilż - Nie, dzięki. - Hmm... weź, no ej, Misiu. - Nie chcę, weź to! - No weź! - Nie chcę! - Łyka chociaż! - Nie chcę! - Nooo... - Sting! Uspokój się!