Dla ciebie to szereg słów. Nie to, co myślę, czego nauczyłam się. Żadnych wspomnień. Dwadzieścia parę lat.
Pamiętasz, start mam taki, jak ty, bez znieczulenia, jak ty. A dzisiaj dla mnie każdy dźwięk drugą historią jest. Jak Johnny Cash!
I przestrzeń, która nam na głowie jest, mój cały świat, gdzie trzymam swoją stronę i rację mam. Upalny letni zmierzch, kartka z kalendarza zapisana aż po brzeg, zapisana aż po brzeg.
To nie jest tak oczywiste, jak najprostsze równanie, najprostsze równanie. To nie jest tak oczywiste, tylko to co mnie obchodzi, to, co dla mnie ważne dzisiaj tu whoooaah~ dzisiaj tu whooah dzisiaj tu whoooaah~
Dla ciebie to kilka chwil, parę dźwięków usłyszanych gdzieś, zupełny brak emocji, dwadzieścia parę lat. A dla mnie to punkt widzenia, wiara, że wszystko mam, choć naprawdę nie mam nic. Długa historia to jest. Jak Johnny Cash!
I przestrzeń, która nam na głowie jest, mój cały świat, gdzie trzymam swoją stronę i rację mam. Upalny letni zmierzch, kartka z kalendarza zapisana aż po brzeg, zapisana aż po brzeg.
Jak Johnny Cash!
I przestrzeń, która nam na głowie jest, mój cały świat, gdzie trzymam swoją stronę i rację mam. Upalny letni zmierzch, kartka z kalendarza zapisana aż po brzeg, zapisana aż po brzeg.