Kołysał wśród zielonych fal, Nasz drakkar wschodni wiatr, Ciekawość wielka niosła nas, Hen w nieznaną dal. Dwunastu braci niosła łódź, Przy każdym boku miecz, Wbrew przeznaczeniu niósł ich kurs, Na ich ustach pieśń.
Hej bracia, płyńmy tam, gdzie tęczowy most! Wydrzyjmy tajemnice te, Bogom z chciwych rąk!
A gdy wyprawy nastał kres, Ujrzeli widok ten, Ich oczom się ukazał wnet, Bifrost most jak sen.
Hej bracia, płyńmy tam, gdzie tęczowy most! Wydrzyjmy tajemnice te, Bogom z chciwych rąk!
Hej bracia, płyńmy tam, gdzie tęczowy most! Wydrzyjmy tajemnice te, Bogom z chciwych rąk!
Hej bracia, płyńmy tam, gdzie tęczowy most! Wydrzyjmy tajemnice te, Bogom z chciwych rąk!