Za górami, za lasami, za dolinami.
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijta się,
Ma góralka dwa warkocze, podzielita się (x2)
Żyli, byli trzej krasnale niegórale.
Nie kłócili, nie bili się oni wcale.
Trzech ich było, trzech z fasonem.
Dwóch wesołych, jeden smutny bo miał żonę. (x2)
A ta żona była jędza no i basta.
Miała wałek taki gruby jak do ciasta.
I tym wałkiem kiedy chciała,
Swego męża krasnoludka wałkowała. (x2)
Już krasnalek taki chudy jak karteczka,
Taki długi, taki wiotki jak niteczka.
Żona ciągle uważała, że jest gruby
Więc go dalej wałkowała. (x2)
Już krasnalek zwałkowany w trumnie leży,
Że od wałka biedak zginął nikt nie wierzy.
Gdy rodzina w głos płakała
Żona jędza jeszcze trumne wałkowała. (x2)
Za górami, za lasami, za dolinami.
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijta się,
Ma góralka dwa warkocze, podzielita się (x2)
Cliver еще тексты
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 2