Nie mam na wieczność żadnego z dni, Tylko kroki na drodze, którą można iść
Ze wszystkim chciałem zdążyć aż w końcu Po cichu czas odmierzył to kim miałem się stać
Dziś wiem Niektóre marzenia zbyt szybko staja się prawdą. Słyszę jak ciągle wybija się rytm tego co za mną.. Nic nie wróci tych dni!
Przechytrzył mnie czas i zabrał mi to Słyszałem wyraźnie jak wyprzedził mnie o krok
Dziś już wiem Niektóre marzenia zbyt szybko staja się prawdą Słyszę jak ciągle wybija się rytm tego co za mną
Komu bije ten dzwon? Bije tobie on! Spójrz, przecieka przez palce czas Bije dzwon Tak odmierza los Bo wszystko to nie będzie wieczne..
Komu bije ten dzwon? Bije tobie on! Spójrz, przecieka przez palce czas Bije dzwon Tak odmierza los Bo wszystko to nie będzie wieczne trwać Wiecznie trwać, trwać Nie, wiecznie, wiecznie, trwać!