Гуру Песен Популярное
А Б В Г Д Е Ж З И К Л М Н О П Р С Т У Ф Х Ц Ч Ш Э Ю Я
# A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z

DDK RPK feat. TPS ZDR, MARTIN JSP - Codzienność | Текст песни


Śmierć konfidentom, gra, waga, towar,
Tu każdy zwykły dzieciak chce być jak ten Escobar,
Tu życie na procentach kurwa pęka głowa,
Wciąż liczysz na ten dzień, by zaczął się od nowa,
Mowa, nie szpądź, od tego się uchowaj,
Podwójnie liczę skurwysyna, który raz faulował,
Gdzie ludzie wierzą w Boga, to jedyna przestroga,
Od małolata biegniesz, gdzie zakazana droga,
By uciec od nałoga, wytłoczone loga, samarki, tabletki, nie jeden tu zwariował,
Ja wrzucam to do bletki tak, by się odstresować,
Małolatki za setki dają się stestować,
Codziennie świadomość dotyka cię od nowa,
Masz wybór - chcesz żyć lub to życie zmarnować,
RPK te słowa, bądź sobą, ma mowa,
To sekcja sportowa grasz? Pierwsza połowa

Codzienność, rozsuwam verticale,
Gdzie nie spojrzę widzę psy i ich spaczone detale,
Gdzie nie pójdziesz to jest normą
Pierdolona rzeczywistość, codzienność, teraz widzisz wszystko.

TPS:

Kiedyś wszystko było inne, nie chodziło o pieniądze,
Dzisiaj głównie myslę o tym, by przytulić te tysiące,
Po uszy w problemach, całe życie spłacać raty,
Jak się patrzy na to ziomuś, mówią że mam w oczach kraty,
Ciężka praca, wiara w siebie, podobno nic nie robię,
Hajs daj, trzymaj, lecę, kręcę, jeszcze się dorobię,
Sprawy w toku tych co walczą o wolność, oby z fartem,
Pobicia, kradzieże, wymuszenia czy handel,
Na osiedlu to samo, chyba zamknąć chcą wszystkich,
Nie czekam aż się rzucą, pomagam swoim bliskim,
Kiedyś będzie po wszystkim, nie zapomną o mnie,
Zostaną te nagrania, w nich ból tamtych wspomnień,
Pamiętam dobre chwile, teraz stare czasy,
Wstawałem uśmiechnięty, dziś przeklinam pech sto razy,
Zostawiła mnie nie ważne, zdradzałem co powiedzieć,
Wyszło jak wyszło masz pretensje to do siebie !

Codzienność, rozsuwam verticale,
Gdzie nie spojrzę widzę psy i ich spaczone detale,
Gdzie nie pójdziesz to jest normą
Pierdolona rzeczywistość, codzienność, teraz widzisz wszystko. (x2)
(Codzienność)

Martin JSP:

Już wiesz chłopak o czym mowa,
Kradzieże, prostytucja, handel, nielegalny towar,
Nie jeden już zwariował, bo poleciał z tym tematem,
Zgadnij kto jest to ziomek, kto jest szują, a kto bratem
Prawdziwym przybijam grabę, siemasz mordo życzę z fartem
Rodzina, przyjaciele, ziomki to jest dla mnie ważne
To z nimi piękne chwile, dzięki nim jest mi tu raźniej,
To do nich mam sentyment, dzięki nim dycha, nie parter,
Naprawdę jestem wdzięczny, szczerze dziękuję za wsparcie,
Nigdy nie zapomnę was, będę pamiętał na zawsze,
Co dnia w głowie tysiąc myśli jak odwrócić kartę,
Jak odwdzięczyć się za to co zrobili dla mnie,
Jedno wiem na pewno i wiedziałem to na starcie,
Muszę być w porządku, by u ludzi mieć poparcie,
Wiele przeżyć, różne akcje, wszystko w tekstach opisane,
Zawsze będę szedł sztywniutko, nigdy honoru nie splamię
(nie splamię, nie splamię, nie splamię, nie splamię...)

Codzienność, rozsuwam verticale,
Gdzie nie spojrzę widzę psy i ich spaczone detale,
Gdzie nie pójdziesz to jest normą
Pierdolona rzeczywistość, codzienność, teraz widzisz wszystko.

DDK RPK feat. TPS ZDR, MARTIN JSP еще тексты


Видео
Нет видео
-
Оценка текста
Статистика страницы на pesni.guru ▼
Просмотров сегодня: 1