Słyszę jak idziesz Zbliżasz się nieśmiało Czuję jak strach bije Twym Sercem Czuję i czekam... Spójrz w dół, a Grób mój zobaczysz W marmurze rzeźbiony, cieniem oblany Spójrz tam, a ujrzysz Serce me krwawe Co płonie, choć chłodem skąpane Nie bój się... Chodź bliżej i klęknij... Klęknij i wyciągnij swoją rękę... Złote otwórz wrota... A otrzymasz czego CHCIAŁAŚ !
Zatopiony w bryle lodu Otulony nieczułością Zrywam kwiaty z pól rozkoszy
Zatopiony w bryle lodu Otulony samotnością Spijam nektar z pucharów żądz
Pragnę Twej Krwi! Młodej i Gorącej... Pragnę Twej Duszy! Naiwnej i Kwitnącej...
Więc nie bój się Uklęknij... Uklęknij i otwórz swe... ...ŻYŁY!