Nie do konca wierzę że świat jest brudny. Dziwny, paskudny a ludzie głupi. Mogą być głupi, mogą być głupsi, w sumie to zależy czy głupota ich skusi. Pamiętasz o tym, złap te momenty, chwila po chwili a Ty łap te dźwięki. Bo zanim Ty wstaniesz, wstanie Twój taniec Spacer po życiu, powiedz co jest ważne Zanim słońce zgaśnie, masz wielką szansę, by inni widzeli w Tobie czasem okazję do zwykłej rozmowy, zwykłej pomocy Zwykle do działa nie ujmuje godności. Pokaż, że umiesz, że można Ci ufać, że gdy mówisz do mnie, to do mnie nie mrugasz. Taki prosty scenariusz, proste słowa. Skończyłem mówić, ale Ty zacznij od nowa.
Ref. x2 Zanim słońce zgaśnie, zanim oczy zamknę, zanim świat zgłupieje - nowe życie zacznę. Zanim w sen zapadniesz, zanim w ręce klaśniesz, zanim zboczysz z drogi - nowe życie zacznę.
Jesteś wariat, słyszałem to wcześniej. Chcesz włączyć płytę, najpierw posłuchaj poprzedniej. Świat nie rozpieszcza, ludzie nie lepsi, no cóż już tak bywa, że ludzkość ma to we krwi. Zabrzmi to głupio, trudno, dzieli nas studio w czystych sercach czesto jest brudno Nie jesteś sam i zanim spojrzysz w lustro Pomyśl, że już jutro, może być lepiej Uczysz się dziennie, że nie jest pięknie, że wielkie serce nie pomaga w tym piekle Wedle zasady należałoby już uciec Ale ten zły moment może pomóc Ci cierpieć krócej duszę gdzieś, duszą twą słowem dla mas, ale masa to jednostki sklejone z nazw Chwyć to nim uleci przed nosem, w drodze jesteś wozem siebie, jesteś swoim bosem.
Ref. x2 Zanim słońce zgaśnie, zanim oczy zamknę, zanim świat zgłupieje - nowe życie zacznę. Zanim w sen zapadniesz, zanim w ręce klaśniesz, zanim zboczysz z drogi - nowe życie zacznę.