Gdybyś wtedy tutaj był przed Słońcem i Księżycem, kiedy w krąg świat cały śni, gdy Pieśń stała się życiem. Gdybyś wtedy tutaj był Za dni światła obu Drzew kiedy w misach blask się tlił i w klejnotach żar jak krew
Graj, minstrelu graj, aż tchu zabraknie ci. W pieśni przywróć nam chwałę tych dawnych dni. Graj, minstrelu graj, aż ci zabraknie tchu. Spraw, aby świat ten ukazał się znów.
Gdybyś wtedy tutaj był i wojny ujrzał twarz. z bólu wraz z Maglorem wył z Cirdanem pełnił straż. Gdybyś wtedy tutaj był, w Ciemności wielkiej stał, gdy w wściekłości wąż się wił i łkał głos przelanej krwi.
Graj, minstrelu graj, aż tchu zabraknie ci. W pieśni przywróć nam chwałę tych dawnych dni. Graj, minstrelu graj, aż ci zabraknie tchu. Spraw, aby świat ten ukazał się znów.