Odkąd sięgam pamięcią zawsze było coś nie tak. W niełasce, w ciągłym nieszczęściu los bił na oślep. Szybko przestałam być dzieckiem, czy choć przez chwile byłam nim. I naprawdę nic co ludzkie mi obce nie jest. Zabawne jakie rzeczy potrafią czasem do głowy przyjść... A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.
Jenny, mam na imię Jenny. Może to coś zmieni gdy już wiesz. Dziwnie rozpalona Jenny... Co w jej głowie siedzi Wiem tylko ja.
Już w szkole ciągle pytali czy ze mną wszystko w porządku jest. Gdyby tylko wiedzieli, znali prawdę.. A ja wierze, że to co robię ma sens. Bo czasem lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować.
Jenny, mam na imię Jenny... Może to coś zmieni ,gdy już wiesz. Dziwnie rozpalona Jenny.... Co w jej głowie siedzi Wiem tylko ja. (2x)