Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo, byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie wszystko chuj, bo ja wam mówię wszystko chuj, może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy.
Byłem w wojsku i w szpitalu, w pierdlu i na kupie szmalu, byłem w górach i na plaży i żonaty cztery razy, wszystko chuj, bo ja wam mówię wszystko chuj, może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy.
Byłem w szkole, byłem w pracy, miałem cały Ruch na raty, przychodzili po mnie z rana, potem noga, dupa, brama, wszystko chuj, bo ja wam mówię wszystko chuj, może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy.
Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo, byłem na wsi... byłem w mieście... byłem nawet w Budapeszcie wszystko chuj, bo ja wam mówię, ja wam mówię, może czasem trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy.