Który to raz, man? Który to raz? Dajesz z siebie wszystko, ile tylko masz. Który to raz, man? Który to raz? Padasz na kolana i nie możesz wstać
Który to raz, man? Który to raz? Dajesz z siebie wszystko, ile tylko masz. Który to raz, man? Który to raz? Świat odbiera Ci nadzieje na lepszy czas
[Fiołas] ja płynę płynę płynę bez lęku, a świat mój się toczy wokół systemu dźwięków, ze słowem na ustach i z mikrofonem w ręku, to jest mój azyl, który chowam głęboko w sercu,
i wiem, podobno lepiej dawać jest niż brać, tyle tylko czy tak samo myśli świat? nie chce stać, ja wole zadbać o swoją przyszłość, bo każdy na swój sposób musi być egoistą,
[REF.] Który to raz, man? Który to raz? Dajesz z siebie wszystko, ile tylko masz. Który to raz, man? Który to raz? Padasz na kolana i nie możesz wstać
Który to raz, man? Który to raz? Dajesz z siebie wszystko, ile tylko masz. Który to raz, man? Który to raz? Świat odbiera Ci nadzieje na lepszy czas
[Fiołas] co będzie jutro to trudno powiedzieć, moje serce bije w rytmie muzyki reggae, prowadzi mnie prostymi drogami, liczę na siebie a dojdę do nieba granic,
i wiem to, wybieram to, co dla mnie dobre, trzeba myśleć o sobie, jeśli chcesz osiągnąć progres, i wiem to, świat swój oczyszczam ze złości, a serce moje jest pełne radości
[Robak] Na trasie życia ciągle podkładane kłody, Możesz być bogaty, możesz być ubogi, Ale to nie ma różnicy, czy stary czy młody Każdy ma problemy, nie każdego to obchodzi.
Ale ja się przejmuje, zwłaszcza, gdy mi zależy, Daje z siebie wszystko, i wtedy to zależy, Jaki to przyniesie efekt, rezultat czy defekt, Wiem ze każde działanie za sobą skutki poniesie,
Ale kiedy dla Ciebie twoje prywatne słonce świeci, Czujesz się dobrze, lecz pamiętaj ze ziemia się kreci, Kiedyś ono zajdzie, i na twoje nieszczęście, Wszystko jak zwykle dzieje w nieodpowiednim momencie.
Bo już myślałem ze mam swoja krainę szczęścia, Az tu nagle krach pach, i ona była w częściach, Powoli się rozpadała, powoli się rozsypała, I do tego jeszcze problemów nawał,
zawsze jest tak, ze musisz sobie poradzić, pewna zmiana, metamorfoza, nikogo nie chcesz urazić, jak wyszło tak wyszło, nastały ciężkie dni, bezradność i czekanie aż mi otworzy drzwi
lecz ja tak nie mogę, ja musiałem cos zrobić, żałuje cały czas, nie umiem się z tym pogodzić, ale teraz to przemyślę i wyciągnę wnioski, zadbać o siebie i tez o siebie trochę się troszczyć.
[REF.] Który to raz, man? Który to raz? Dajesz z siebie wszystko, ile tylko masz. Który to raz, man? Który to raz? Padasz na kolana i nie możesz wstać
Który to raz, man? Który to raz? Dajesz z siebie wszystko, ile tylko masz. Który to raz, man? Który to raz? Świat odbiera Ci nadzieje na lepszy czas