Świat wokół mnie wie, czego chce i radzi mi nie raz: plan jakiś zrób, uszyj suknię na ślub, jakiś pomysł na życie mieć czas. Wypiłam kaw i strzeliłam gaf z niejednym panem sto. Im lepszy pan, co do mnie miał plan, tym ja szybciej zmykałam mu, bo
Moje serce, to jest muzyk, który zwiał z orkiestry, bo nie z każdym lubi grać. Żaden mu maestro nie potrafi rady dać. Moje serce, to jest muzyk improwizujący, co ma własny styl i rytm, ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt.
W krąg ludzi moc duma co noc nad samotnością swą... Gęściej do gwiazd pośrodku swych miast ludzkie serca samotne się skrzą... A mnie wciąż gna każdego dnia na skrót przez drogi złe za szansą mą, za kimś miłym, kto wreszcie pojmie, zrozumie to, że...
[3x:] Moje serce, to jest muzyk, który zwiał z orkiestry, bo nie z każdym lubi grać. Żaden mu maestro nie potrafi rady dać. Moje serce, to jest muzyk improwizujący, co ma własny styl i rytm, ale, gdy gorąco kocha, wtedy gra jak nikt.