Może nic w tym życiu nie będzie? Jeszcze rok, jeszcze dwa, jeszcze X... Moich myśli czarne łabędzie odpływają Wisłą na Styks. Ja wiedziałem, co sercem gryźć mam, jakim ciosom nadstawić pierś, nie rachunkiem, nie sylogizmem budowałem życie i wiersz. Ale troska jak rdza przeżarła mojej pieśni serdeczną moc, tylko krzyk ściśniętego gardła głucho ciemną przeszywa noc. Lecz w tym krzyku zostanę młodym. Jeśli grom - niechaj trafia mnie! Temu światu ja się nie poddam, temu światu ja krzyknę: nie!
ewa żurowska : vocal / wokal raphael rogiński : electric guitar / gitara elektryczna paweł szamburski : clarinet / klarnet kuba kossak piotr kaliński : percussion / perkusjonalia kuba kossak : bassoon / fagot