Od urodzenia uwielbiam wakacje Spać do dwunastej i tego typu akcje Do szkoły nigdy chodzić nie kochałem Na lekcjach nudziłem się, a czasami spałem
Bo wolny czas To jest coś co lubię Tych co się uczą i pracują Nie rozumiem...
Od urodzenia choruję na lenia Owoc dojrzewa, a ja się nie zmieniam W głowie mi huczy, ręka boli W pracy czuję się niczym w niewoli
BO WOLNY CZAS...
Wpadła mi w oko przeurocza dziewczyna Jestem nieśmiały, ale to nie moja wina Nie wiem co robić, nie śpię nocami Żarty żartami - tak to bywa z kobietami