Nasze wspólne słowa, nasze wspólne dni dzień zachodzi ciepłem twego ciała,ja i ty Nasze wspólne myśli, Rozpoznają nas kiedy wschodzi słońce, promienieje twoja twarz Ja w każde popołudnie, inny jadam chleb obcy ludzie mówią mi, że kochają mnie kochają mnie Mhm... Że kochają mnie
Mówisz o wolności,głos rozpuszcza łzy gdzieś za oknem ktoś udaje kogoś a nie jest nim, Bo pełno w nas energii i pełne szklanki są. Ale daleko jest, daleko jest, daleko jest...
Mój dom, w którym piszę od lat, mój dom, w którym płaczę nie raz czy to znasz Tak ty to znasz Mój dom, w którym piszę od lat, mój dom, w którym płaczę nie raz czy to znasz Tak ty to znasz
Nie, nie Nie, nie, nie, nie.
Ja nie chcę oszukiwać, kłamać, wodzić i być człowiekiem, który zawsze ma te lepsze dni Bo serce moje płonie, a ciało moje drży ale daleko jest, daleko jest, daleko jest...
Mój dom, w którym piszę od lat, mój dom, w którym płaczę nie raz czy to znasz tak, ty to znasz Mój dom, w którym piszę od lat mój dom, w którym kocham nie raz czy to znasz tak, ty to znasz Nasz dom! Nasz dom, nasz dom! Nasz dom
Nasz dom, w którym piszę od lat, nasz dom, w którym kocham nie raz czy to znasz tak, ty to znasz
Nie raz chciałeś odejść, nie raz chciałeś uciec i... i co dalej? i co dalej?