pracuję w taki upał po godzinach w nocy palę sobie plecy, wdycham papierosy płuca moje są koloru czarnego ręce są w krwi, śmierć jest potęgą liże mnie słońce jakbym był lizakiem ręce to kable, łączę się ze światem serce to modem, oczy piksele szefem jest diabeł techno prosto z niemiec
tak bardzo chciałbym widzieć cię więcej trzymać za rękę kopać powietrze opowiedzieć ci jak bardzo zwariowałem skład iron maiden ciągle znam na pamięć
już wiem, założę dzisiaj do pracy czarną koszulkę całą w trupie czachy usta-pistolet, pistolet-usta ja ciągle myślę, jak tu się urwać ściany są czarne, marnie płacą psują się zęby, szuje się bogacą
tak bardzo chciałbym widzieć cię więcej trzymać za rękę kopać powietrze opowiedzieć ci jak bardzo zwariowałem skład iron maiden ciągle znam na pamięć
dostanę wypłatę, przysięgam na kolanach pojedziemy razem po zagranicznych krajach na gitarach swoje solo będzie grał pan, który się nazywa jeff hanneman teraz pada śnieg, śnieg czarno-biały kolorować chcesz, chcesz go kredkami moje ręce to kable, stopy usb na kolorowym ksero odbijam swoją krew
sekretarki chcą mieć orlando bloom rozbierać go i lizać, lizać mu mózg ja odbieram telefony, ściagam mejle stoję na podłodze, a to miasto biegnie
tak bardzo chciałbym widzieć cię więcej trzymać za rękę kopać powietrze opowiedzieć ci jak bardzo zwariowałem skład iron maiden ciągle znam na pamięć