Piękno jest W tych gnijących drzewach Zwalonych przez burzę i wiatr Piękno jest W tych czarnych otchłaniach Które nigdy nie sięgają dna
Złączeni w tysiącu twarzy W nienawiści ryczących burz Próchno pradawnych myśli Rozpacz rozdartych dusz Ziemia sączy krew czerwoną Zbrukaną nienawiścią lat Piękno jest W naszych czarnych sercach Milczących i twardych jak głaz