TANDETNI, CHOLERNI SPRYCIARZE sł. Andrzej Korzyński
Tandetni, cholerni spryciarze Filmowcy, geszefciarze, gazeciarze Ciemne typy robią forsę bez sumienia Używając mej osoby do straszenia
Tak okropnie oczerniają moją postać Ze za frajer nikt juz nie da siebie possać Każdy potwór, kreatura, mały karzeł Nie wywoła tylu złych co ja skojarzeń
Niepotrzebny w związku z tym dalszy komentarz O północy nikt nie pójdzie sam na cmentarz Niepotrzebny w związku z tym dalszy komentarz O północy nikt nie pójdzie sam na cmentarz
Wystarczy słowo horror i już ci włos się jeży Ja wkładam sztuczne zęby i każdy we mnie wierzy Że ja go mogę ugryźć jak jakiś wściekły pies To wszystko moi drodzy niestety prawdą jest
Jeśli jesteś już zmęczony to śpij u mnie Myślę, że się nie przerazisz, ja śpię w trumnie
Drugie miejsce na top-twenty horrorów Ma moj kumpel z dzikiej bandy upiorów Nie wiem co was wszystkich tak odrzuca Mój kolega już od wycia wypluł płuca
Pełno jest pretensji do upiora, Że łańcuchem brzęczy ten nieborak W nocy łazi, jęczy i nie daje spać No cóż, każdy robi to, na co go stać
Jeśli jesteś juz zmęczony to śpij u mnie Myślę, że się nie przerazisz, ja śpię w trumnie
Wystarczy słowo horror i już ci włos się jeży Ja wkładam sztuczne zęby i każdy we mnie wierzy Że ja go mogę ugryźć jak jakiś wściekły pies To wszystko moi drodzy niestety prawdą jest
Niepotrzebny w związku z tym dalszy komentarz O północy nikt nie pójdzie sam na cmentarz