[Refren: Gedz] Chciałem z tobą pogadać o kilku sprawach Płyta to jedyne miejsce gdzie się spowiadam Dziś między nami zbyt wiele mi nie odpowiada Przyjacielu mój, przyjacielu mój, jak posprzątamy ten bałagan?
[Zwrotka 1: Gedz] Zawiodłem się już na wielu ludziach, ale nigdy nie sądziłem, że Zawiodę się na tobie, mieliśmy w ogień za sobą iść, to bardzo boli mnie Dziś jesteś inną osobą, ja jestem inną osobą też Proszę nie wiń mnie za progres (Nie wiń mnie) Po prostu nie mogłem tego jak było znieść (Nie wiń mnie) Jeśli chodzi o moje życie, to nigdy nie był szwedzki stół Więcej porażek niż zwycięstw Za błędem błąd i częściej niż ciepło chłód Pamiętasz, jak było beztrosko? Wszystko za szybko zabrała dorosłość (Dziś jest) raczej gorzko niż słodko Świat czeka tylko na to, byś się potknął Stagnacja, depresja, frustracja Niepewne jutro i wielkie marzenia Nie miej mi za złe, że mam swoją jazdę Osiągnąłem to zaczynając od zera Stagnacja, depresja, frustracja Piękne jutro i małe potrzeby Nie mam ci za złe, że masz swoją jazdę Już nigdy nie będzie jak kiedyś
[Refren: Gedz & Paluch] Chciałem z tobą pogadać o kilku sprawach Płyta to jedyne miejsce gdzie się spowiadam Dziś między nami zbyt wiele mi nie odpowiada Przyjacielu mój, przyjacielu mój, jak posprzątamy ten bałagan?
[Zwrotka 2: Paluch] Moi ludzie - w życiu mówiłem tak o wielu Nie dotrzymali kroku w biegu i obrazili się na szczegół (hajs) Ja mogę być dla ciebie jak brat, ale nigdy nie jak matka Mam swoje dzieci na barkach Niepotrzebny mi nadbagaż leniwego chuja w klapkach I proszę, nie miej do mnie żalu o to, że idę dalej Weź, ziomek, proszę, nie szalej, nie chodzi o pliki stów Ja kładę życie na szale, ty wolisz łazić na balet I w chuju mam jakieś \"ale\", że znowu nie spełniasz snów I przepraszam tylko za to, że mieliśmy takie same marzenia I uwierz, nie jest łatwo, kiedy tylko ja je spełniam Dzisiaj idziesz swoją mańką, gdy cię mijam, krótkie \"Siema\" To lepsze, niż budować relacje na ściemach Mimo wszystko powodzenia, przyjacielu mój
[Refren: Gedz] Chciałem z tobą pogadać o kilku sprawach Płyta to jedyne miejsce gdzie się spowiadam Dziś między nami zbyt wiele mi nie odpowiada Przyjacielu mój, przyjacielu mój, jak posprzątamy ten bałagan?