W moczarach głębi lęgnąca się mgła W toni tajemnej obraz gromu. Stoje u brzegów bagnitstych królestw, Wśród majestatu starych dębów. Błyskawico, szponiasty płominiu Rozdzierający swą ostrośią noc. Ostrzu Pana, uderz z cała mocą! Przyzywać Cię będę. Póki nie wzbudzisz łez w Kamieniach. Póki nie skruszysz kajdan zaponmienia. Błyskawico! Uderz z cała mocą Pana! Tronu sygnale, mocy rozczepiania, Prawdy odwiecznej płomieniu. Przyzywam cię! Ja leśne widmo, ja człek który wie. ...Kości i mięso, krople ofiarnej krwi. Panie zrzuć potęgę gromu, ten śmiercionośny ognisty sierp. A krzyż popęka i się spopieli...