Myśmy sa dziedzice Tych pradawnych światów pogańskie ognie Pełne chwały i splendoru będą nasze przyszłe dni Uwolnimy Ziemie Matke spod brzemienia obcych mroków Natchnieni w żywiołach nocy Wydobędziemy spośród zaćmień gwiazd Blask pełen chwały dla swych dróg Niosąc oredzie wieczności Będziemy oddawać się boskiemu dziełu Klnę się na moc żywiołów Klnę się na wiarę ojców Sacrum pogańskiego zawsze strzec Prastarych madrości w gwiazdach skrytych Zawsze strzec