Zima na ramiona moje spadła Niewinnością białym śniegiem Pierwsza gwiazda już na niebie Nie ma nie ma ciebie
Ogień tańczyć zaczął już w kominie A choinka się zieleni Serca ludziom opromieni Moje w kamień zmieni
Śnieg zasypał dzisiaj wszystkie drogi Niewinnością białym płaszczem Twoich śladów nie wypatrzę Nie mam cię na zawsze
Hej moje góry i doliny Widziałyście może dziś Dokąd odszedł mój jedyny Hej Bóg się rodzi Moc truchleje Nie ma nie ma ciebie Hej moje góry i doliny Odpowiecie może mi Dokąd odszedł mój jedyny Hej Bóg się rodzi moc truchleje Nie ma nie ma ciebie
Hej moje góry i doliny Widziałyście może dziś Dokąd odszedł mój jedyny Hej Bóg się rodzi Moc truchleje Nie ma nie ma ciebie Hej moje góry i doliny Odpowiecie może mi Dokąd odszedł mój jedyny Hej Bóg się rodzi moc truchleje Nie ma nie ma ciebie
Hej moje góry i doliny Widziałyście może dziś Dokąd odszedł mój jedyny Hej Bóg się rodzi Moc truchleje Nie ma nie ma ciebie Hej moje góry i doliny Odpowiecie może mi Dokąd odszedł mój jedyny Hej Bóg się rodzi moc truchleje Nie ma nie ma ciebie