Otworzyłam okno i powitałam poranek, wyglądał, jakby nie mógł się doczekać, kiedy wstanę. Oby ten dzisiejszy dzień łaskawszy był dla mnie, bo wczoraj nie umiałam poradzić sobie z pytaniem...
Co najlepsze dla nas byłoby, sama nie wiem już. Czy lepiej słodkim kłamstwem nakarmić Cię, czy prawda zadać ból... Co najlepsze dla nas byłoby, trudno stwierdzić dziś, bo z jednym i z tym drugim ciężko później żyć, trudno żyć...
Spod przymkniętych powiek przyglądam się Tobie z czułością, tak wiele we mnie słów, których nie wypowiem, choć krzyczą głośno. Oby ten dzisiejszy dzień powiedział mi, co dalej, bo wczoraj nie umiałam poradzić sobie z pytaniem...