Co sie stalo sie, ten rap to po klosie, objawienia krola, wsluchaj sie w postulat, osobiscie odnies sie do pomyslu tego, zrobmy tak, by nie bylo niczego! Nie mysl, ze to zart, jestesmy powazni, kazdy ma cos, co go w zyciu drazni, pomozmy sami sobie, zlikwidujmy problem, to rozwiazanie dobre, godne nagrodzeniem Noblem. Nie bedzie policji, nie bedzie kanarow, nie bedzie slabych plyt, nie bedzie browaru, nie bedzie bandyctwa, nie bedzie urzedu, nie bedzie podatkow, nikt nie popelni bledu. Nie bedzie hiphopu, na drodze znakow stopu, nie bedzie rzadu, iw rzadzie jelopow, nie bedzie blokowisk, ani przebojow list zostanie tylko wielki Kononowicza pysk!
Taki mamy kraj, jaki potrafimy zrobic, oddaj czesc wodzowi, niech zyje Kononowicz! Nic sie nie podoba, mowisz - co z tego, jesli wszystko jest zle niech nie bedzie niczego. x2
Niech nie bedzie tych, co stali po stronie ZOMO, ani tych drugich, niech zostanie tylko Konon, bo on ma honor i malutki domek, i naprawde bardzo chce zostac twoim ziomem, tak, chce to zrobic byle tylko mogl, plany budowy drog, powtarzam budowy drog, w tym wszytskim tylko jedno jest bez sensu, jesli zlikwiduje wszystko nie bedzie tureckich swetrow, nie bedzie YouTube'a ani napadanych matek, mlodziezy i ludzi, ani czapek uszatek, lecz ma to dobre strony, nie ma Samoobrony, kazdy Leppera koles musi wrocic na role, oj sory, przepraszam, przeciez nie ma gdzie wracac, role zniesiono przez Konona atak, na koncu, tego sie spodziewalem, Konon likwiduje mnie i ten kawalek.
Taki mamy kraj, jaki potrafimy zrobic, oddaj czesc wodzowi, niech zyje Kononowicz! Nic sie nie podoba, mowisz co z tego, jesli wszystko jest zle niech nie bedzie niczego. x2