Człowiek to taki zwykły człowiek jak pierwszy człowiek, drugi człowiek. Różnimy się jedynie tak bardzo podobnie i przepadamy jak kamienie w wode.
Ktoś potam nas wyłania, ktoś cenny ocenia, ile w nas wody płynie a ile kamienia.
Od trzeciorzedu już tak rządujemy rządni mapy i władzy, wojny i pokoju. Aż do ostatka swoich cech żyjemy i doświadczeni w cyfrach i wymiarach, figurujemy w kalkulacji świata.
Bo człowiek to jest zwykły człowiek, jak pierwszy człowiek, drugi człowiek. Jeden za drugim, krok za krokiem z wyrokiem czasu, praw i nocy, tak samo przedtem, teraz, potem.